Bogdan Wasztyl – strażnik pamięci

Bogdan Wasztyl, strażnik pamięci – Bogdan cały czas dokonuje wielkiego dzieła tuż przed naszymi zapatrzonymi w konsumpcjonizm oczami.

Tak pisze Bogdan Wasztyl o swoim zadaniu:

Tekst czytelny na komórce:
https://www.facebook.com/grzegorz.kempinsky/posts/10219837729668111

 

Bogdan Wasztyl

 

Bogdan Wasztyl – strażnik pamięci

“Józef Szajna, wielki artysta i były więzień niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, mawiał: Inni nie chcą pamiętać, a ja nie mogę zapomnieć. Mam podobny kłopot z pamięcią. Przez ponad dwadzieścia lat poznawałem świat Auschwitz wysłuchując setek opowieści byłych więźniów tego obozu. Z wieloma z nich się zaprzyjaźniłem, towarzyszyłem im w sytuacjach oficjalnych i nieoficjalnych, podążałem za nimi tymi samymi poplątanymi ścieżkami, którymi wiodło ich życie. Ich życie, ich świat stawały się po części moimi. Aż zaczęli znikać, odchodzić na zawsze…

Dziś już nie ma wśród nas żadnego z nich. I nie ma tego ich świata. A ja nie mogę zapomnieć… Podobnie jak Marian Kołodziej, więzień Auschwitz z pierwszego transportu, który do ostatnich dni życia opisywał świat obozu na monumentalnej, wstrząsającej wystawie Labirynty. Klisze Pamięci , którą można oglądać podziemiach kościoła Franciszkanów w Harmężach koło Oświęcimia. To do niej nawiązuje tytuł bloga.

Zapraszam do Labiryntów Auschwitz, do świata, którego już nie ma.

Bogdan Wasztyl”

https://auschwitzmemento.pl/kategoria/blog/bwasztyl/

 

A ja zamierzam na moim blogu publikować te tekst Bogdana, albowiem uważam, że to rzecz niezwykle ważna.

Tylko historia, a zatem także nasza pamięć o tym, co się wydarzyło, nadaje nam naszą tożsamość i wyjątkowość. Ale daje to także nadzieję, (chociaż przyglądając się rodzajowi ludzkiemu, bardzo nikłą) nadzieję na to, że ludzkość nie powtórzy swoich błędów.

Poza tym ważne jest, żeby ciągle pamiętać i przypominać o heroizmie zwykłych ludzi, a także, (co może jeszcze ważniejsze), że ludzkie bestie, nigdy nie mają i nie nie miały twarzy potworów. To także byli zwykli ludzie, mający żony, dzieci, rodziny, jeżdżący na wakacje, obchodzący urodziny i imieniny, będącymi czułymi mężami i ojcami, kochający muzykę i sztukę, chcący osiągnąć sukces w życiu… Czyli nie wiele się różniących od nas samych, z jedną jednak różnicą: że nosili czarne mundury z trupimi czaszkami na czapkach, lśniące oficerki, mający lugery w kaburach za pasem i będącymi władcami decydującymi o życiu i śmierci.

Bardzo się cieszę, że Bogdan podjął ten trud udokumentowania tego wszystkiego i dziwię się tylko, że ja sam tak późno wpadłem na to, żeby zamieszczać to tutaj.

GK

 

Bogdan Wasztyl

Bogdan Wasztyl (ur. 11 czerwca 1964 w Oświęcimiu) – reporter i publicysta „Dziennika Polskiego” (1990–2006), redaktor naczelny miesięcznika „Dialog-Pheniben” (2006–2008), dyrektor i redaktor naczelny TVP3 Kraków (2009–2010) oraz (2017-2018), niezależny producent filmów dokumentalnych. Jest absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest założycielem i przewodniczącym Rady Programowej Stowarzyszenia Auschwitz Memento oraz pomysłodawcą i koordynatorem akcji społecznych na rzecz ustanowienia 14 czerwca Narodowym Dniem Pamięci o polskich ofiarach niemieckich, nazistowskich obozów koncentracyjnych oraz „Projektu: Pilecki”.


#BogdanWasztyl