Czego potrzebuje depresja
Czego potrzebuje depresja – to bardzo intymny tekst Patrycji Cichy – Szept o tym, czego potrzebuje człowiek chorujący na depresję.
Depresja to potworna choroba, albowiem ci, którzy na nią nie chorują, albo nie chorowali nie zdają sobie sprawy z tego, że to bardzo ciężka choroba, którą najlepiej można przyrównać do raka duszy.
Ludziom, którzy nie mieli z nią styczności wydaje się to tylko obniżonym nastrojem i generalnie wystarczy, żeby “wziąć się w garść”, albo trochę zmęczyć się fizycznie i wszystko będzie cacy.
Nic bardziej mylnego. Człowiek chory na depresję budzi się rano z wszechogarniającym poczuciem, że dziś umrze, że nic – absolutnie nic nie ma sensu, że całe życie jest tylko jakimś Boskim chichotem i że wszyscy tak naprawdę jesteśmy już żywymi trupami, albowiem to właśnie do śmierci zmierza nasze życie.
Dlatego nieleczona depresja jest chorobą śmiertelną, bo ponoć 25 % chorych na nich popełnia samobójstwo.
Życie razem z, lub tuż obok człowieka z depresją też nie jest łatwe, bo wymaga ogromnej dozy empatii, ciepła, wrażliwości, ale równocześnie nie może w tym być zbytniej nadopiekuńczości, bo to, czego potrzebuje człowiek chory na depresję, jest wsparcie, ale równocześnie zrozumienie, że jest chory i przyzwolenia na to, żeby chorował.
Dlatego ten wpis Patrycji jest tak ważny, ponieważ w bardzo piękny sposób opisuje to wszystko.
Czego potrzebuje depresja
Tak to już jest z tą depresją.
Człowiek się stara i cieszy, gdy jest lepiej. Skacze z radości jakby wygrał w totka. Żyje tak, że nikt nigdy nie domyśliłby się, że ma “coś z głową”. A potem jest gorzej, na to “gorzej” składają się zdarzenia, sytuacje, relacje z którymi radzimy sobie dzielnie. A potem coś pęka, jakaś mała cienka niteczka, która tak wytrwale trzymała nas na powierzchni.
Ależ wiem, że po mnie nie widać. Ale jestem chora i jest to cieżka choroba i czasami niteczka nie wytrzymuje.
Staram się we wszystkim widzieć sens. Mój sens jest taki, że nie wstydzę się o tym mówić. I potrafię pomagać tym, którzy przez to samo przechodzą.
Czego potrzebuje wtedy. Gdy wydaje mi się, że znikam? Nienachalnej bliskości i poczucia, że nie jestem sama. Zwłaszcza, że los w tym temacie dość obficie mnie doświadcza.
P.C-Szept
Patrycja Olga Cichy Szept
https://www.facebook.com/patiszept/posts/711980359005593
#depresja