Dojrzałość sprzyja dobremu samopoczuciu

Dojrzałość sprzyja dobremu samopoczuciu – w życiu nie zamieniłbym się na to, żeby znowu mieć 20 lat. Teraz jestem o wiele szczęśliwszy.

Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być lepiej, ale według badań naukowców dojrzałość sprzyja dobremu samopoczuciu i najlepiej czujemy się ponoć po 60 roku życia. Zatem wszystko jeszcze przede mną!

 

Dojrzałość sprzyja dobremu samopoczuciu

 

Badania dowiodły, że w tym wieku jesteśmy najszczęśliwsi. Wcale nie po dwudziestce

Nie jest tajemnicą, że dojrzałość sprzyja dobremu samopoczuciu i pozbyciu się kompleksów. Jednak niewielu z nas spodziewa się, że do szczytu formy psychicznej dobiegamy aż tak późno. Kiedy w życiu czujemy się najlepiej sami ze sobą? Na to pytanie odpowiedzieli szwajcarscy naukowcy.

Kiedy mamy 20 lat wydaje nam się, że 30-latkowie są starzy i że lepiej być nie może. W wieku 30 lat z zaskoczeniem odkrywamy, że jednak może. Czujemy się spokojni i cieszymy się chwilą. Po 40. doświadczamy drugiej młodości. A później…? Wydaje się, że druga połowa życia nie może nas już pozytywnie zaskoczyć. A jednak!

Naukowcy z Uniwersytetu w Bernie w Szwajcarii przeprowadzili badania, które udowodniły, że najszczęśliwsi we własnej skórze jesteśmy dopiero w wieku 60 lat. Aż sześciu dekad potrzebujemy, by pozbyć się nierozsądnych oczekiwań wobec własnego ciała oraz kompleksów.

Samoocena z wiekiem wciąż rośnie. Im jesteśmy dojrzalsi, tym bardziej doceniamy to, co mamy i mniej uwagi poświęcamy nieistotnym detalom. Ponadto, nie ulegamy presji otoczenia, znamy siebie i własne możliwości. Jesteśmy odporni na to, co nam psychicznie szkodzi.

Naukowcy potwierdzili również, że na wysoką samoocenę składa się również nasze życiowe doświadczenie. W okolicach 60. urodzin mamy stałe grono zaufanych przyjaciół, stabilną sytuację finansową i poukładane życie prywatne. Jeśli tylko zdrowie dopisuje, nic tylko brać z życia garściami!

Co ciekawe, około 60 urodzin czujemy się co prawda najlepiej, jednak tendencja wzrostowa znika. Wraz z wiekiem mogą pojawić się innego rodzaju kłopoty – np. ze zdrowiem – które mogą obniżać komfort życia. Mimo to 60-tka okazuje się momentem, w którym życie smakuje najlepiej.

Źródło: dailymail.co.uk

#zycie

Leave a Reply