Lasagne – śmieć, czy delicja
Lasagne, śmieć, czy delicja – to mój własny przepis na słynną lasagne, która w zależności od sposobu przyrządzenia może być śmieciem, albo delicją.
Lasagne jadłem z niejednego pieca. Zarówno we Włoszech, jak i innych miejscach Europy.
Niestety jest to danie, które można nieźle spieprzyć i wiele knajp oszczędzając na składnikach, robi z tego śmieciowe żarcie, które w związku z tym moim zdaniem jest dość ryzykownym wyborem przy zamawianiu go w restauracji.
Poza tym ja mam swoją własną ulubioną wersję i kiedy kucharz dodaje coś według własnego gustu, żeby “podkręcić” smak, często mi nie podchodzi. Dlatego Lasagne w zasadzie jem tylko w domu według własnego bardzo prostego przepisu.
Przyznaję, że sam też wielokrotnie eksperymentowałem z różnymi dodatkami, żeby na końcu dojść do wersji najprostszej, która najbardziej mi smakuje:
LASAGNE a’ la Kempinsky (4 osoby)
500 g mielonej wołowiny (nie kupujcie gotowych tacek w supermarketach, bo są w nich zmielone w zasadzie same odpadki. Idźcie do rzeźnika, wybierzcie kawałek mięsa – najlepiej łopatki wołowej – i poproście o zmielenie go na miejscu).
200 g surowego, wędzonego boczku.
2 duże cebule
200 g przecieru pomidorowego
3 ząbki czosnku
400 cl wody
1 opakowanie płytek lasagne (których nie trzeba wstępnie gotować)
1 litr mleka
5 łyżek stołowych mąki kukurydzianej
oliwa extra vergine do smażenia
sól, czarny pieprz, cukier do smaku
1. Pokrójcie cebule w kostkę.
2. Wrzućcie ją na oliwę na dużą patelnię.
3. Dorzućcie pokrojony w grubą kostkę wędzony boczek.
4. Smażcie na średnim ogniu.
5. Kiedy cebula się zeszkli, podkręćcie ogień i wrzućcie mielone mięso.
6. posólcie, popieprzćcie i wrzućcie zgnieciony czosnek do mięsa. Mieszajcie tak, żeby mięso miało jak najdrobniejszą strukturę.
7. Kiedy mięso się usmaży, dodajcie przecier pomidorowy i wlejcie wodę.
8. Gotujcie aż powstanie gęste ragu.
SOS BESZAMELOWY
1. Wlejcie 800 cl mleka do rondelka
2. Rozmąćcie mąkę kukurydzianą z pozostałym mlekiem (to jest moja wersja light sosu, bez tłuszczu)
3. Wlejcie mąkę z mlekiem do rondelka z mlekiem, posólcie do smaku (można też zetrzeć orzech muszkatołowca, ale ja nie przepadam)
4. Podgrzewajcie na wolnym ogniu stale mieszając, aż wszystko się zagotuje i nabierze konsystencji gęstego budyniu.
Teraz wystarczy wyłożyć prostokątne naczynie żaroodporne płytkami lasagne, przykryć je sosem mięsnym, a potem beszamelem. Powtarzać tyloma warstwami na ile starczy wam składników, z tym, że ostatnie dwie warstwy powinny być z sosem mięsnym a na nim sos beszamelowy.
Zapiekać lasagne przez 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Lasagne smakuje wybornie z sałatką ze świeżych pomidorów.
To jest absolutnie podstawowy, najprostszy przepis, który mi smakuje najbardziej. Lubie prosty smak sosu mięsno-pomidorowego z lekkim aromatem czosnku. (ja słodzę sos kilkoma łyżeczkami brązowego cukru, żeby bardziej wydobyć smak pomidorów.) Ale można ten przepis modyfikować zgodnie ze swoimi własnymi upodobaniami:
Wiem, że niektórzy nie wyobrażają sobie sosu mięsnego, bez marchewki i selera, ale ja już je dawno wyeliminowałem, bo nie czułem absolutnie żadnej różnicy a faktura obu tych warzyw po ugotowaniu mi nie odpowiadała.
Wiem, że inni wolą sos bez boczku, ale ja uwielbiam go, bo pogłębia smak i lubię jego fakturę.
Czasami, jak najdzie mnie ochota, dorzucam na sam koniec gotowania sosu mięsnego 100 – 200 g mrożonego zielonego groszku.
Rzadko dolewam zamiast wody czerwone półsłodkie wino i duszę w nim rozdrobnione mięso.
Wariantów jest mnóstwo, bo jadałem lasagne z sosem mięsnym przyprawionym liściem laurowym, tymiankiem, suszonym oregano etc.
Po za tym w tradycyjnym przepisie posypuje się potrawę serem przed zapieczeniem, ale ja ze względu na mój cholesterol robię wersję light i nie czuję żadnej różnicy.
Generalnie jest to potrawa, którą powinniście przystosować do waszych własnych gustów, bo wtedy, jak zawsze, kiedy to zrobicie, będzie wam smakowało najlepiej.
Smacznego!
#lasagne #KuchniaWłoska #gotowanie
0 Comments
Trackbacks/Pingbacks