List od bezdomnego kota
List od bezdomnego kota – Powiedz człowieku, co ci zrobiłem, że tak bardzo mnie nienawidzisz i krzywdzisz? Dlaczego się tak nade mną znęcasz?
Znalazłem na Facebooku ten list od bezdomnego kota. Zachęcam, żeby go przeczytać i go udostępniać!
Tekst czytelny na komórce:
https://www.facebook.com/grzegorz.kempinsky/posts/10220929824329795
List od bezdomnego kota
Witaj człowieku, piszę do ciebie, bo chcę żebyś mi wytłumaczył dlaczego muszę tak cierpieć?
Jestem odarty z godności i sponiewierany.
Powiedz człowieku, co ci zrobiłem, że tak bardzo mnie nienawidzisz i krzywdzisz, że od moich narodzin mama musi walczyć o moje życie każdego dnia.
Dlaczego z taką łatwością przychodzi ci znęcanie się nade mną?
Czy moje istnienie naprawdę nic nie znaczy? Przecież tak samo czuję ból, cierpienie, radość i wszystkie te emocje jakie czujesz ty. Więc dlaczego człowieku jesteś tak bezwzględny w swoich czynach?
Czy wiesz co znaczy choroba, strata rodziców i rodzeństwa?
Czy wiesz jak to jest szukać w śmietniku choćby kawałka zgniłego jedzenia żeby móc zaspokoić głód?
Czy ty to wszystko wiesz?
Przecież jesteś istotą rozumną i inteligentną, więc dlaczego nie chcesz mi pomóc? Dlaczego niszczysz budki dla kotów, zamykasz okna w piwnicy żebym nie mógł się schować w ciepłym miejscu? Dlaczego pozwalasz żeby zamarzały mi łapki i żebym opadał z sił z braku jedzenia i wody? Przecież nie robię ci krzywdy, schodzę Ci z drogi i staram się tylko przetrwać na tym okrutnym świecie.
Człowieku, czy twoje serce naprawdę jest z kamienia, a uczucia skute lodem? Pomyśl tylko… jeśli ty mnie nakarmisz, uchylisz okienko w piwnicy to ja się odwdzięczę. Potrafię tępić szkodniki, których tak się obawiasz i brzydzisz. Nie uważasz, że to dobry układ? Nie musisz mnie kochać, ale możesz mnie tolerować. Przemyśl to i pamiętaj, że ja ciebie nie krzywdzę.
Jak zdecydujesz się okazać trochę serca i mi pomóc, to adres znasz.
Z poważaniem,
Bezdomny Kot
https://www.facebook.com/NowosolskieAdopcjeZwierzat/posts/1848485891957307
#BezdomneKoty