Normalność nie jest kwestią statystyki

Normalność nie jest kwestią statystyki – Dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny.

Ostatnio rozmawiałem wiele razy z ludźmi, którzy uprawiają swoistego rodzaju relatywizm moralny. Pomimo, że są przeciwko “spółdzielni teatralnej” i jej patologicznych praktyk na polu branży teatralnej, boją się otwarcie występować przeciwko nim, albowiem boją się zostać sklasyfikowani, jako prawicowi, PiSowcy, albo mohery.
A prawda jest taka, że normalność nie jest kwestią statystyki, ani polityki.
Chcąc robić, dobry, solidny, warsztatowo doskonały teatr, opowiadasz się za wartościami estetycznymi, a nie politycznymi, a choćbyś nawet tę krucjatę prowadził sam, to niewolno ci być “trochę w ciąży”, albo “trochę spaść z drabiny”.
Żeby być wiarygodnym, musisz być konsekwentnym i nie ulegać, jak chorągiewka powiewom mody, niezależnie z której strony by wiały.

Tekst czytelny na komórce:
https://www.facebook.com/grzegorz.kempinsky/posts/10219517512182874

Oczywiście często sam czuję się tak, jakbym był całkowicie sam w swojej walce przeciwko wiatrakom, a wtedy łatwo zwątpić i zacząć myśleć, że zwariowałem, że to oni mają rację, bo są w większości, ale prawda jest taka, że prawdziwa większość jest “milcząca” i boi się jak wyżej wymienione osoby, wystąpić publicznie, żeby nie zostać zmiażdżonym i wykluczonym, przez branżę i grupę dzierżącą władzę w teatrze.

Dlatego nie wolno wątpić i trzeba dalej walczyć, bo walczy się właśnie dla tej milczącej większości, żeby wiedziała, że nie są w swoich poglądach odosobnieni i że ktoś ma odwagę mówić, że król jest nagi.

Nie powinieneś się bać, bo prawda jest po twojej stronie i jestem pewien, że w ostatecznym rozrachunku zwycięży.

Normalność nie jest kwestią statystyki

Normalność nie jest kwestią statystyki

Znalezione w Internecie:

Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą.

Prawda jest nową mową nienawiści.

Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.

Należenie do mniejszości, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleńcem.

Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny.

Normalność nie jest kwestią statystyki.


„Pamiętajcie, że każdy z was zapłaci za swoją nieszczerość i tchórzostwo. Raz się skurwisz – kurwą zostaniesz””

https://www.facebook.com/rogulski.krzysztof/posts/10158014205582332


#teatr