Powstanie w getcie

Powstanie w getcie – w dzisiejszą rocznicę powstania w getcie warto przypomnieć czym było to powstanie, kto, dlaczego i przede wszystkim o co walczył.

 

Znaki pamięci

powstanie w getcieELŻBIETA SAWICKA, 19.04.2013
Musimy uczyć w szkołach, w przedszkolach, uniwersytetach, że zło jest złem, że nienawiść jest złem i że miłość jest obowiązkiem – mówił Marek Edelman, jeden z przywódców powstania w warszawskim getcie. W 70. rocznicę tej tragedii jego słowa brzmią szczególnie mocno

Historycy nie mają pewności, ilu było powstańców w getcie warszawskim. Tysiąc? Raczej kilkuset. Może trzystu, może pięciuset. Dokładnej liczby nigdy nie poznamy. Na pewno wiadomo, że za broń, a nie było jej dużo, chwycili głównie ludzie młodzi. To oni – zrozpaczeni i wściekli, samotni i pełni gniewu, jak pisze Barbara Engelking – postanowili podjąć walkę, stawić zbrojny opór hitlerowcom. Nie zamierzali milcząco iść na rzeź.

– Byłoby łatwiej, gdyby Żydzi chcieli wyjść z getta, ale oni chcieli tam siedzieć do końca, póki był cień szansy, że można tam dopaść jakiegoś Niemca – wspomina Władysław Bartoszewski. – Żydzi walczyli w beznadziejnej sytuacji tylko w obronie wartości. I walczyli z pełną tego świadomością. Bo to byli mądrzy, inteligentni ludzie. Wiedzieli, co robią.

Młodzi bojownicy wywodzili się z różnych środowisk i z różnych podziemnych organizacji. Działały dwie organizacje wojskowe: Żydowski Związek Wojskowy, powiązany z prawicowymi syjonistami, i Żydowska Organizacja Bojowa, związana z socjalistycznym Bundem, ale też z kilkoma organizacjami syjonistycznymi.

Podczas Wielkiej Akcji likwidacyjnej latem 1942 roku Niemcy wywieźli z getta warszawskiego do Treblinki 300 tysięcy ludzi. Uciekinierzy opowiadali o czymś dotychczas niewyobrażalnym: o obozach zagłady. Getto kurczyło się. Nadzieja na przetrwanie gasła.

Odezwa wydana przez ŻOB 4 grudnia 1942 roku nie pozostawiała złudzeń. Nawoływała do oporu: „Hitleryzm postawił sobie za cel wytępienie wszystkich Żydów. Nie chcemy w obliczu zagłady być kupą gnoju, robactwem. Pomagajcie sobie nawzajem. Przygotujcie się do obrony własnego życia. Pamiętajcie, że także my – żydowska ludność cywilna – znajdujemy się na froncie walki o wolność i człowieczeństwo”.

19 kwietnia 1943 roku na jednym z budynków przy placu Muranowskim zawisły dwie flagi: żydowska biało-niebieska i polska biało-czerwona.
Zaczęło się powstanie.

*Elżbieta Sawicka – dziennikarka, była szefowa działu kultury w „Rzeczpospolitej” oraz redaktor dodatków „Plus Minus” i „Rzecz o Książkach
www.instytutobywatelski.pl/14860/komentarze/znaki-pamieci


#powstaniewgetcie