Samodyscyplina w codziennym życiu

Samodyscyplina w codziennym życiu – jak ważna jest samodyscyplina, gdy się chce osiągnąć cokolwiek w życiu. Ale także w trakcie pandemii.

W moim zawodzie, który jest zawodem wolnym, artystycznym, samodyscyplina często przesądza o tym, czy komuś w zawodzie się udaje, czy nie.

Jak wielu moich zdolnych kolegów, przepadło w odmętach codzienności, ponieważ nie potrafili sobie sami narzucić reżimu.

Mój profesor Jerzy Has zwykł mawiać, że sukces w zawodzie reżysera to 5% talentu, a 95% sitfleischu, czyli siedzenia za biurkiem na dupie i pracowaniu.

Ja urozmaiciłbym to stwierdzenie także wytrwałością, uporem i szczęściem, ale fakt, że samodyscyplina jest najważniejsza, kiedy nikt ci nic nie narusza jest bezsprzeczny.

Moja koleżanka Żaneta, pisze o tym wszystkim w swoim artykule poniżej w formie żeńskiej, ale samodyscyplina oczywiście nie ma płci i dotyczy w równym stopniu facetów, oraz, że teraz w trakcie pandemii i odseparowania od ludzi samodyscyplina jest szczególnie ważna.

Natomiast metoda 5 minut jest rewelacyjna i spełnia się w 100%. Jeśli codziennie posiedzisz chwilę i popracujesz to będziesz miał poczucie samospełnienia, niezależnie od efektu tej pracy.

To niezaprzeczalna prawda, że każda wielka podróż zaczyna się od jednego kroku i że wiele małych ziarenek tworzy pustynię.

Powodzenia!

Samodyscyplina w codziennym życiu

Samodyscyplina w codziennym życiu

My kobiety jesteśmy zazwyczaj bardzo dobrze zorganizowane, a jednak często zastanawiamy się, czy mamy wystarczająco dużo samodyscypliny. Chcemy być produktywne i jak najlepiej wykorzystywać swój potencjał. Jesteśmy ambitne, pracowite i chcemy osiągać więcej. 

Napoleon Hilll, w swoim bestsellerze: „Myśl i bogać się” napisał znany już dziś cytat o samodyscyplinie: „Jeśli ją masz, wszystko się uda, jeśli nie, nic ci nie wyjdzie.” To prawda i zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym potrzebujesz samodyscypliny. Zadbaj zatem o to, by ją w sobie rozwijać. 

Nie pytaj siebie, czy ci się chce

Zaraz po tym, gdy wyznaczymy sobie cele, kluczem do sukcesu jest działanie. Działanie niezależnie od tego, czy nam się chce, czy też nie. Jeśli Ci się nie chce, zmuś się do działania, a wtedy zobaczysz, że to decyzja o rozpoczęciu pracy jest najtrudniejsza. Czy słyszałaś kiedyś o metodzie „5 minut”?  Polega ona na tym, by mając do zrealizowania jakąkolwiek czynność, niezależnie od tego czy jest to wielki projekt, czy też mniejszy, zacząć działanie myśląc nie myśląc o całym przedsięwzięciu, by nas ono nie przytłoczyło. Pomyśl raczej, że zajmiesz się tym tylko przez 5 minut. Nastawiasz się zatem, że przez 5 następnych minut będziesz uczyła się języka obcego, przez 5 minut będziesz pisała książkę , ćwiczyła, czy też robiła cokolwiek innego związanego z Twoimi celami. Prawda jest taka, że najtrudniej jest nam zmobilizować się do rozpoczęcia działania. Mobilizując się do opisywanych 5 minut z pewnością zrobisz znacznie więcej niż to początkowo sobie zaplanowałaś. 

Wyznaczając sobie ambitne cele, będąc osobą zdyscyplinowaną, która potrafi zmusić siebie do działania bardziej lubisz i szanujesz siebie. Właśnie o tym efekcie końcowym, o tym, jak się poczujesz, gdy zrealizujesz wyznaczone przez siebie cele myśl jak najczęściej. Zawsze też zaczynaj dzień od zrobienia rzeczy najtrudniejszych. Rano zrób listę rzeczy do zrobienia i określ ich priorytety, a następnie zawsze zacznij od wykonywania tego, co jest trudne i konieczne. Pomyśl jak cudownie będziesz się czuła, gdy będziesz je już miała za sobą.

Jak możesz sobie pomóc w osiągnięciu celu?

  1. Zmotywuj się do określenia celu. Już to dla większości z nas jest problemem.
  2. Zaplanuj jego osiągnięcie. Dobry plan to podstawa!
  3. Wykonuj plan automatycznie, szybko działaj. Unikaj prowadzenia ze sobą dialogu wewnętrznego typu: czy chce mi się dziś iść pobiegać?, może jednak przestawię budzik i pośpię jeszcze 5 minut zanim wstanę? Postanowiłaś? Rób i nie wahaj się, bo wtedy najprawdopodobniej zrezygnujesz. Powiedz sobie: „ja siebie nie pytam, czy chce mi się to robić, ja to po prostu robię”.
  4. W trakcie realizacji celu nie myśl w kategoriach „muszę”, ale „chcę” robić to, co sobie postanowiłam. W końcu to twoja decyzja i to ty chcesz osiągnąć dany cel .

Znajdź sposób na siebie

Każda z nas jest w stanie się zmotywować, ale też każdą z nas motywują inne rzeczy. Zapytaj siebie, co da ci motywację do osiągnięcia wybranego celu? Co jest twoim powodem dla którego decydujesz się osiągnąć dany cel? Dlaczego chcesz awansować? Z jakiego powodu chcesz być specjalistką w swojej dziedzinie? Dlaczego chcesz schudnąć? Co może ułatwić ci drogę do celu? Być może podzielenie się z kimś bliskim swoimi planami? Co zadziała u ciebie? Zastanów się, co w przeszłości było dla ciebie najskuteczniej cię motywowało? Nie bój się także nagradzania siebie samej za każdy sukces, który osiągniesz w drodze do celu. 

Bądź wytrwała

Niezależnie od tego czym się nie zajmujesz, jakiekolwiek cele byś sobie nie założyła, prędzej, czy później na twojej drodze pojawią się przeszkody. Zaskakujące jest to, że w dzisiejszych czasach wiele z nas poddaje się przy pierwszej napotkanej przeszkodzie. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze dlatego, że często, aby pokonać daną przeszkodę musimy wyjść poza swoją strefę komfortu. Po drugie dlatego, że żyjemy w czasach, w których wierzy się, że sukces przychodzi łatwo i szybko. Jeśli zatem coś nam się nie udaje od razu, poddajemy się. Wolimy wierzyć w to, że najwidoczniej się do tego nie nadajemy zamiast wziąć się jeszcze ciężej do pracy. Wreszcie po trzecie: błędnie patrzymy na drogę dochodzenia do celu. Etap pracy nad realizacją naszych projektów powinien być dla nas samym w sobie atrakcyjnym czasem. Jeśli nastawimy się pozytywnie na proces dążenia do realizacji wyznaczonych celów, popatrzymy na to, jak na wspaniałą przygodę, to taką przygodą będzie dla nas każdy dzień.

W trakcie godzin pracy dawaj z siebie 100%

Pracując skup się na określonym zadaniu i nie pozwól, by ktokolwiek lub cokolwiek rozpraszało twoją uwagę. Wyznaczaj sobie tak zwane okienka godzinowe, w których będziesz skupiona na swoich zadaniach. Jeśli pracujesz na etat również nie miej obaw, by się wyłamać z plotkowania podczas czasu pracy. Z plotkowania w pracy zazwyczaj nic dobrego nie wynika. Poświęć ten czas swoim zadaniom lub kreatywności.

Bądź dla siebie wyrozumiała

Nawet jeśli na twojej drodze pojawią się potknięcia, nie oceniaj siebie surowo. Wybacz sobie błąd i idź dalej. Postaraj się wyciągnąć wnioski i nie popełnić tego błędu w przeszłości, ale nie biczuj się i nie rezygnuj z obranej drogi. Każdy dzień jest nowym początkiem. 

Pamiętaj, że efekty osiągnięcia twoich celów będą wspaniałe. Twoja radość z osiągnięcia każdego wyznaczonego celu będzie ogromna. Kiedy już osiągniesz cel, twoje wysiłki zostaną wynagrodzone. Będziesz wtedy mogła z jeszcze większą pewnością siebie wyznaczać coraz to większe cele. Tylko pamiętaj – wysiłek jest konieczny. Pewnie w drodze do spełnienia swoich marzeń nie raz nadejdzie moment, w którym się rozejrzysz i stwierdzisz, że wokół Ciebie są bardziej utalentowani ludzie. Pokusa na zrezygnowanie z obranej drogi nadejdzie również, gdy uświadomisz sobie jak długa droga jest jeszcze przed tobą. W takich chwilach o wytrwałość najtrudniej, ale ty się nie poddawaj! Masz przecież w sobie samodyscyplinę i wiesz jak się motywować. Powodzenia, trzymam za Ciebie kciuki!

ŻANETA DĘBSKA

https://kempinsky.pl/optymizm.plus/samodyscyplina-w-codziennym-zyciu/?fbclid=IwAR2yKnI0M9Tnzm9vAuYJQA4l5QNFerRZwKK2wiuBpXu82G4ydng_len2EM4


#samodyscyplina