Seks jest przereklamowany?

Jedni twierdzą: „Seks jest przereklamowany”, inni – że jest dla związku bardzo ważny. Jak wpływa ta sfera na jakość i długotrwałość związku.

Jak seks wpływa na relacje w związku? Czy rzeczywiście jest przereklamowany?

Seks jest przereklamowany?

Jak seks wpływa na relacje w związku?

Jedni twierdzą: „Seks jest przereklamowany”, inni – że jest dla związku bardzo ważny. Jak wpływa ta sfera na jakość i długotrwałość relacji – zastanawia się seksuolożka Izabela Jąderek.

Izabela Jąderek: Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, bo choć generalnie seks scala związek, to wszystko zależy do tego, jak ten związek zdefiniujemy. Są pary, którym wystarcza pójście do łóżka raz na tydzień, a są takie, które potrzebują tego częściej. Ważne, żeby taki układ był satysfakcjonujący dla obu stron.

A co wtedy, gdy potrzeby partnerów się rozmijają?

Jeśli się rozmijają po czasie względnie podobnych potrzeb, to zwykle dlatego, że w związku dzieje się coś niedobrego….
…Największym problemem nie jest wtedy to, że chwilowo zanika seks, tylko że ludzie na ten temat nie rozmawiają. Badania i praktyka wykazują, że najtrudniej w sferze seksualnej o asertywność, czyli otwarte powiedzenie partnerowi: nie do końca to akceptuję, zrobiłeś mi tym przykrość itp.

Ludzie boją się urazić drugą stronę, wstydzą się mówienia o „tych sprawach”.

Ale przemilczanie nie oznacza zniknięcia problemu. Co więcej, problem się pogłębia, a partner nie wie, dlaczego zachowanie ukochanej osoby nagle się zmieniło. A to powoduje dodatkowe konflikty, rozczarowania i frustracje. Nie możemy więc unikać rozmowy ani o tym, że mamy na coś ochotę, ani o tym, że określone zachowanie partnera nam nie odpowiada.

Niektórzy ludzie mówią: „Seks jest przereklamowany”.

Ja bym powiedziała raczej, że wyznawanie sobie miłości na każdym kroku jest przereklamowane. Takie wyznania nic nie dadzą, jeśli nie będziemy pracować nad swoim zachowaniem ani nad zrozumieniem partnera… …Podstawą w relacji i sferze seksualnej jest dobra komunikacja.

Co jeszcze?

Przełamywanie schematów, granic, które są po to, żeby je – oczywiście za obopólną zgodą – przekraczać. Po pewnym czasie bycia razem ludzie się do siebie przyzwyczajają, dobrze wiedzą, co robić, żeby partner miał orgazm. I wykorzystują sprawdzony repertuar zachowań. Do łóżka wkrada się więc rutyna, a rutyna w seksie nie jest dobra…
…Namiętność w każdym związku z czasem wygasa. Dlatego warto ten ogień podsycać.

Proszę przekonać nas dlaczego.

Bo jest to po prostu bardzo ważne dla związku….
…Pamiętajmy, że łóżko jest miejscem, gdzie pogłębiamy naszą więź.

Faza namiętnej miłości szybko mija. Co potem?

Pojawia się zaangażowanie, o niebo ważniejsza faza od namiętnej. Ale chciałabym mocno podkreślić, że seksualność to nie tylko uprawianie seksu. To także przytulanie się, głaskanie się po dłoniach, stopach, smyranie po plecach, pieszczoty, czułe pocałunki. I jeśli słyszę, że dwoje ludzi nie okazuje sobie zainteresowania w ten sposób, jeśli rezygnuje nawet z przytulania się na kanapie podczas oglądania telewizji, to uważam, że to jest jakiś sygnał, że w tym związku nie dzieje się dobrze.

Oddzielne sypialnie też są takim sygnałem?

Niektórzy partnerzy uznają to za dobre dla siebie rozwiązanie. Bo też związki mają różną dynamikę, różny sposób bycia razem i pomimo oddzielnych sypialni życie erotyczne kwitnie i związek jest udany….
…Ale jeśli jedna osoba ma potrzebę seksualnej aktywności, a druga seksu unika, wtedy jest problem. Wiele par deklaruje u mnie w gabinecie, że wszystko jest między nimi OK, tylko seks nie działa. Ale jak schodzimy głębiej w życie, to się okazuje, że nie działa wiele sfer. Bo seks jest trochę takim papierkiem lakmusowym związku. Jeśli coś szwankuje w naszym życiu emocjonalnym, czyli jeśli czujemy się odrzuceni, zranieni, nieakceptowani, no to również nie mamy ochoty na seks.

Potrzeby kobiet i mężczyzn w tej sferze są całkiem inne?

Moim zdaniem kobiety i mężczyzn więcej łączy, niż dzieli…
…Pracuję z wieloma heteroseksualnymi mężczyznami, którzy cierpią z tego powodu, że nie mają bliskości ze swoimi partnerkami.

Kobiety też cierpią z tego samego powodu.

Oczywiście. Ten, kto odmawia seksu, ma w związku władzę, kieruje życiem seksualnym i emocjonalnym partnera, pozostawiając go sfrustrowanego, z niezrealizowanymi potrzebami. Seks jest często narzędziem manipulacji dokonywanej zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn.

Bywa częstym powodem rozstań?

Częstszy jest inny powód – że coraz rzadziej umiemy wchodzić w bliskie związki, czyli niejako obnażyć się przed drugą osobą. Mam na myśli nie obnażanie się w postaci rozebrania się i pójścia do łóżka, tylko pokazania tej najskrytszej części swojego ja, w której chowamy kompleksy i lęki, w tym lęk przed nieakceptacją. Łatwiej jest nawiązywać przygodne relacje z wieloma kobietami czy mężczyznami, aniżeli budować coś głębszego…

Możliwy jest związek pozbawiony zupełnie seksu?

Oczywiście, białe małżeństwa istniały zawsze. Ale czy ludzie je tworzący są szczęśliwi i spełnieni? Mam wątpliwości. Szczęście nie jest dane raz na zawsze, trzeba sobie na nie zapracować. A biorąc pod uwagę fakt, że na każdym etapie wspólnego życia pojawiają trudności, a my jesteśmy kompletnie inni, to czeka nas naprawdę ciężka praca. I sam seks niczego tu nie załatwi.

Izabela Jąderek: psycholożka i seksuolożka związana z Uniwersytetem SWPS w Warszawie.

ALINA GUTEK

Cały artykuł:
https://zwierciadlo.pl/seks/jak-seks-wplywa-na-relacje-w-zwiazku


#seks