SKORUMPOWANE RYJE

Leżę sobie na cieplutkiej plaży w Chorwacji i w duchu sobie gratuluje, że akurat afera taśmowa wybuchła właśnie w chwili, w której mnie nie ma w kraju.

swinski-ryjJestem niezmiernie szczęśliwy, że będąc poza krajem, nie jestem z każdej strony atakowany tymi samymi skompromitowanymi już dawno ryjami skorumpowanych polityków i zadowolonymi z siebie, pełnymi pychy facjatami pseudodziennikarzy, którzy niby coś tam odsłaniają, ale tak naprawdę więcej zamiatają pod dywan i są częścią tej samej brudnej gry.

Bo, że politycy w naszym kraju (niezależnie od opcji) już dawno przestali być dla mnie wiarygodni i że jedynym ich programem  (niezależnie od opcji) jest przypierdolić innym, a samemu dobrać się do żłoba, że partykularne osobiste interesy zastąpiły coś, co można by nazwać interesem kraju, o tym wiem już od dawna i następna afera (nawet jeżeli miałaby się zakończyć upadkiem rządu) niczego nie zmieni – po prostu jednych socjopatycznych złodziei zastąpią inni (w lepszych, lub gorszych garniturach i w lepszym, lub gorszym stopniu opanowaną socjotechniką).

Najsmutniejsze jest to, że ryba psuje się od głowy i że ten robak toczy już także sejmiki samorządowe (gdzie już tylko nieliczni politycy próbują działać w imieniu wspólnoty i zrobić coś pożytecznego dla społeczeństwa), urzędy miejskie i gminne i także niestety przenosi się na wszystkie inne dziedziny życia publicznego (z ubolewaniem stwierdzam, że także świata kultury i sztuki), gdzie walka o władzę stała się ważniejsza od tego, żeby służyć innym.

Dlatego szczęśliwy jestem, że mogę choć przez chwilę nie uczestniczyć w tym wszystkim (bo oprócz głośnego mówienia jak sprawy się mają i tak nie mogę zrobić nic więcej) i przewietrzyć sobie głowę na plaży w Chorwacji.

Amen

_________________________________________________________________________________
#AferaTaśmowa #Korupcja #AferaPodsłuchowa