“Chuj złamany” lis07

“Chuj złamany&...

“Chuj złamany” – nie, nie oszalałem, ani nie dałem się ponieść ogólnopanującej wulgaryzacji. Tej anegdoty nie da się opowiedzieć inaczej, przynajmniej nie w tytule. Anegdota jest o Andrzeju Szczepkowskim, który nie przepadał za PRL i .posłusznych mu twórców....