Wena istnieje! – Czy w pracy reżysera istnieje coś takiego, jak wena? Czy jest to raczej mozolny proces prób i błędów? A może jedno i drugie? Nie mogę mówić za innych, ale w moim przypadku, niewątpliwie, wena istnieje. Pojawia się ona jednak tylko w dosyć określonych...
PRZEŁAMAĆ OPÓR…...
posted by Grzegorz Kempinsky
JAK WSZYSCY, KTÓRZY PRACUJĄ W TEJ BRANŻY WIEDZĄ, każde rozpoczęcie próby, nawet po przerwie na papierosa, jest potwornie kosztowne, bo za każdym razem trzeba w sobie przełamywać opór mający swoje korzenie w lenistwie i lęku. Nie beż obaw powróciłem więc do Krakowa, żeby...
ODMÓŻDŻENIE!
posted by Grzegorz Kempinsky
DOKŁADNIE TAK, JAK WIDAĆ NA OBRAZKU SKOŃCZYŁA SIĘ WCZORAJSZA PRÓBA. Wczoraj świętowaliśmy po probie imieniny naszej inspicjentki Manueli Nowickiej. Ilość znakomitego jadła i picia była wprost porażająca – chyba najlepsze noty zdobyła fantastyczna sałatka...