TELEWIZYJNE OBIBOKI?

znakZ wielkimi obawami jechałem wczoraj na realizację Teatru Telewizji w TVP Katowice, ponieważ panuje powszechna opinia, że w państwowej telewizji pracują same obiboki…

 

Nic bardziej mylnego!!!

 

Jestem pod ogromnym wrażeniem niesamowitego profesionalizmu i wrażliwości całej ekipy, która pracowała nad tym projektem. Nie jestem w stanie wymienić tu wszystkich, ale zaczynając na redaktorce Grażynce Ogrodowskiej, realizatorze obrazu Leszku Ptaszyńskim, realizatorze światła Andrzeju Gamrocie, kierowniku produckji Adamie Łukaszku, operatorach kamer, dźwięku, charakteryzatorkach, kierowniku planu, i asystentach kończąc.

 

Dziękuję Wam wszystkim, za waszą pierwszorzędną pracę!

 

Oczywiście ten spektakl nie mógłby się odbyć bez najważniejszej osoby tego przedsięwzięcia, czyli genialnej aktorce Ewie Kutyni, Moim zdaniem nasza wczorajsza praca głównie polegała na tym, żeby jej nie przeszkadzać. Ewa dała popis aktorstwa najwyższej próby i jestem niesamowicie pełen podziwu, że miała siłę, żeby zagrać spektakl o ta drenującej emocje tematyce na najwyższych diapazonach, robiąc po kilka dubli każdej sceny.

 

Ja sam w zasadzie nie robiąc nic, w porównaniu z Ewą, przyszedłem do domu po 12 godzinach pracy i padłem, jak kłoda. A Ewa grała nam bez narzekania i najmniejszego zająknięcia się po kilka dubli, każdej ze scen.

 

Chylę głęboko czoła przed jej aktorstwem i wysokiej etyce zawodowej.

 

Jednym słowem, dzięki wysiłkowi całej fantastycznej ekipy, skręciliśmy absolutnie nadzwyczajny materiał i teraz cała sztuka polega na tym, żebym nie zepsuł tego w montażu.

 


#GrzegorzKempinsky #TeatrTV #TeatrTelewizji #TVP #TVPKatowice #TelwizjaPubliczna #EwaKutynia