JAK MIERNOTA SIĘ STROI I RADUJE ZYSKIEM

Obserwując to, co dzieje się w świecie teatralnym w Polsce, przychodzi mi na myśl sonet LXVI Szekspira,

i zdumiewa mnie to, że w ogóle nie zmieniły się mechanizmy tego świata:

 

 

1000 $

 

 

sonet LXVI

 

“W śmierć jak w sen odejść pragnę, znużony tym wszystkim:
Tym, jak rzadko zasługę nagradza zapłata,
Jak miernota się stroi i raduje zyskiem,
Jak czystą ufność krzywdzi wiarołomstwo świata,

 

Znużony – odejść pragnę; lecz chęć w sobie dławię:
Jeśli umrę, sam na sam
ze światem cię zostawię.
Znużony tym

 

Jak hańba blask honoru rychło brudem maże,
Jak żądza na złą drogę dziewiczość sprowadza,
Jak zacność bezskutecznie odpiera potwarze,
Jak moc pospólną trwoni nieudolna władza,
Jak sztuce zatykają usta jej wrogowie,
Jak naukę w pacht biorą ignorantów stada,
Jak prostą prawdomówność głupotą się zowie,
Jak dobro złu na sługę najwyżej się nada.

 

Znużony – odejść pragnę; lecz chęć w sobie dławię:
Jeśli umrę, sam na sam
ze światem cię zostawię.”

 

Zaiste Szekspir miał niesłychany dar opisywania otaczającej go rzeczywistości, która, jak widać, nie zmieniła się wcale!


#GrzegorzKempinsky #Szekspir #sonety #Shakespear