Nierzetelne artykuły na temat Osterwy

Nierzetelne artykuły na temat Osterwy – Jak to mainstreamowe media przypuszczają perfidny atak na decyzje, które nie są po ich myśli politycznej.

Zatrważające jest jak mainstreamowe media w sposób nierzetelny, stronniczy i nieobiektywny, atakują wszystkie wybory, które są im niemiłe. Zapominając całkowicie na czym polega rzetelność dziennikarska i drukują nierzetelne artykuły na temat Teatru Osterwy w Lublinie.

Tekst czytelny na komórce:
https://www.facebook.com/grzegorz.kempinsky/posts/10219464213250434

Nierzetelne artykuły na temat Osterwy

Nierzetelne artykuły na temat Osterwy

Nie za bardzo chce mi się już o tym pisać, ale ponieważ mainstreamowe media postanowiły przypuścić nieobiektywny, stronniczy i oparty na nieprawdziwych informacjach, atak, na decyzję nieprzedłużenia kontraktu z obecną Pani dyrektor Osterwy, Dorotą Ignatjew, uważam za swój obowiązek przeciwstawić się temu atakowi spółdzielni, co niniejszym czynię.

Tym razem atak przypuszcza GW z Lublina i arcymistrz dziennikarstwa Tomasz Kowalewicz.

Już w pierwszych słowach swojego tekstu autor pisze, że “aktorzy apelują do marszałka o pozostawienie na stanowisku Doroty Ignatjew. Ale ten nie odpowiada.” i brzmi to, jakby sprawa dotyczyła całego zespołu aktorskiego, tymczasem przynajmniej jego połowa jest przeciwko przedłużenia kontraktu z dyrektorką.

Potem nasz orzeł pióra cytuje Pawła Łysaka, który twierdzi, że “W moim przekonaniu był to rodzaj jakiejś gry i próby nierozstrzygnięcia tego konkursu.”

– Ciekawe, że autor wybiera, żeby cytować, pana, który “jak wieść gminna głosi” przez ostatnie lata rozdawał karty w większości przypadków obsadzania dyrektorów teatru w Polsce i jak wiadomo był za wyborem Pani Ignatjew, lecz tym razem ku jego niezadowoleniu wybór nie poszedł po jego myśli. Nie cytuje natomiast nikogo z komisji konkursowej, kto był przeciw.

Dalej nasz “obiektywny” publicysta cytuje aktorkę, Panią Jolantę Rychłowską, która także zasiadała w komisji i także była za Panią Ignatjew. Podkreśla ona: “że decyzję o nierozstrzygnięciu konkursu boleśnie odczuło większość zespołu lubelskiej sceny. – To był ciężki cios. Teraz bardzo obawiamy się tego, co wydarzy się po wakacjach. Teatr był przecież na tzw. fali wznoszącej, co tylko potwierdza, że pani Dorota Ignatjew jest wspaniałym dyrektorem artystycznym i świetnie zarządza teatrem.”

Zastanawiające jest dlaczego Pan Kowalewicz zgodnie z zasadami dobrego i rzetelnego dziennikarstwa nie zapytał drugiego członka komisji z drugiego związku zawodowego w teatrze, który był przeciwny wyboru urzędującego dyrektora.

Bez komentarza pozostaje także stwierdzenie o owej “fali wznoszącej” i na czym ona miałaby polegać, skoro tajemnicą poliszynela jest, że teatr stracił ponoć 40% swojej dorosłej publiczności w trakcie rządów Pani Ignatjew.

Na czym miałaby polegać “wspaniałość” Pani dyrektor jako artysty i w zarządzaniu teatru także z artykułu się nie dowiemy.

Dalej autor artykułu znowu cytuje Panią Rychłowską: “Dziwne jest w ogóle, że ktoś uznaje, że obecna dyrektor nie spełnia warunków. Poprzednio spełniała, a teraz nie?”

I to ma być dowód na to, że obecna dyrektorka powinna kontynuować swoje rządy? To już chyba szczyt głupoty i infantylizmu?

Przecież wszyscy wiedzą, że papier jest cierpliwy i przyjmie każdą bzdurę, a więc w swoim programie na konkurs można napisać wszystko, a dopiero rzeczywistość weryfikuje fakty i okazuje się, jak ktoś naprawdę prowadzi teatr.

Według tego durnego rozumowania wszyscy wybrani w konkursach dyrektorzy powinni piastować swoje stanowiska po wsze czasy, bo przecież “poprzednio spełniali warunki konkursowe”. No kompletny nonsens!

Jako wisienkę na torcie nasz mistrz słowa serwuje nam wybrane cytaty z audycji “Kultura osobista” w radio Tok Fm, w którym znowu wyżej wymieniony Paweł Łysak i jeden z głównych propagatorów “jedynie słusznej estetyki” w teatrze, Pan Witold Mrozek jojczyli na temat odrzucenia Pani Ignatjew, która według Pana Mrozka “wydaje się być wzorcowym przykładem zarządcy instytucji kultury. – Jest to dyrektorka, która oddłużyła teatr, wyprowadziła go na szerokie artystyczne tory, dała mu ogólnopolską rozpoznawalność i sukcesy artystyczne.”

Do tych nieprawd tego Pana odniosłem się już jednak w poprzednim artykule, więc nie będę się dalej nad nim znęcał.

Zmierzam tylko do tego, że zatrważające jest jak mainstreamowe media w sposób nierzetelny, stronniczy i nieobiektywny, atakują wszystkie wybory, które są im niemiłe, a słowem nie odniosą się do prawdziwych katastrof, takich jak kuriozalny wybór nowego dyrektora Teatru Bagateli w Krakowie, Pana Krzysztofa Materny, który nie ma absolutnie żadnych kompetencji do prowadzenia czegokolwiek, oprócz tej jedynej i najważniejszej, że jest z politycznie słusznego rozdania, według tych samych mediów.

To tyle w temacie.

Amen

link do źródła:
https://www.e-teatr.pl/lublin-ignatjew-nie-bedzie-juz-dyrektorem-teatru-osterwy-854?fbclid=IwAR1HODShLXWgJIj-0KJ_iMcI6Rsb16dzxejrFL-gLwwyHyHIH6JCsR1gAb4


#TeatrOsterwy