Powtarzane jak przez papugi “prawdy”

Powtarzane jak przez papugi “prawdy” teatralne – o kolejnym artykule w kreowanej nagonce na Zarząd Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego.

“Spółdzielnia teatralna” nie mogąc się pogodzić z tym, że Zarząd UMWL miał czelność nie wybrać jej kandydata, kreuje nagonkę, która polega na tym, że są powtarzane jak przez papugi nierzetelne argumenty przeciwko decyzji komisji konkursowej.

Tekst czytelny na komórce:
https://www.facebook.com/grzegorz.kempinsky/posts/10219497015350466

Powtarzane jak przez papugi prawdy

Powtarzane jak przez papugi “prawdy” teatralne

Ponieważ znowu pojawił się następny głos w zorganizowanej nagonce na Zarząd Województwa Lubelskiego, który zadecydował, żeby nie wyłonić żadnego z kandydatów w konkursie na dyrektora Teatru Osterwy, znowu muszę dać odpór tym powtarzanym jak przez papugi “prawdom”, które z prawdą nie mają wiele wspólnego.

Na firmamencie dziennikarstwa teatralnego objawiła nam się nowa gwiazda pióra i wybitny znawca teatru, Tomasz Maciuszczak, który na łamach Dziennika Wschodniego, jak papuga powtarza “informacje” wcześniej opublikowane przez spółdzielnianych adoratorów teatralnego barachła.

Tomasz Maciuszczak to “Na co dzień nasz redakcyjny kolega, a po godzinach wielki fan żużla i spiker na meczach Speed Car Motoru Lublin”, czytamy na portalu sportowefakty.wp.pl., poza tym jest to ponoć także setny konferansjer.

Do tego wodotrysku talentów dodał on dzisiaj także fenomenalne znawstwo teatru, które objawiło się w artykule na łamach Dziennika Wschodniego. Polega ono na tym, że Pan Maciuszczak zadał sobie trud, żeby zrobić “copy and paste” z artykułu Pana Mrozka, który był stronniczy, nieobiektywny, nierzetelny i pełen półprawd. O czym już raz pisałem.

Pan Maciuszczak zatem tak, jak Pan Mrozek sugeruje, że w Lublinie stało się coś strasznego, niewytłumaczalnego i złego, polegającego w rzeczywistości na tym, że Zarząd UM miał czelność mieć inne zdanie, niż spółdzielniani członkowie komisji i spółdzielniane media i odrzucił obecną “wybitną” dyrektorkę Teatru Osterwy, która według moich źródeł doprowadziła do tego, że teatr pod jej rządami stracił do 40% swojej dorosłej widowni.

Trzeba jednak autorowi artykułu przyznać, że w odróżnieniu od poprzednich gwiazd spółdzielnianego pióra, przynajmniej zapytał i zacytował drugą zainteresowaną stronę w tym sztucznie kreowanym konflikcie i zacytował Wicemarszałka Zbigniewa Wojciechowskiego, który słusznie odparł, że “Takie sugestie…” (jakoby konkurs był jakimś rodzajem gry i próby nierozstrzygnięcia tego konkursu) “…są nieuprawnione”.

I na tym zakończmy w końcu ten dyskurs, który polega tylko nad tym, że “spółdzielnia teatralna” nie może się pogodzić z tym, że Zarząd UMWL miał odwagę nie wybrać ich kandydata.

Amen!

Link do źródła:
https://www.e-teatr.pl/lublin-jak-pis-wybiera-dyrektorow-od-kultury-988


#TeatrOsterwy