Teatr jak z za najgłębszej komuny

Teatr jak z za najgłębszej komuny – do czego jest zdolny posunąć się dyrektor Teatru Śląskiego, żeby przypodobać się władzy i publiczności.

Metody dyrektora Talarczyka w Teatrze Śląskim w Katowicach przypominają teatr jak z za najgłębszej komuny, kiedy to hasła propagandowe zastępowały prawdziwą treść tkankę życia i sztuki.

Niestety ostatnio w trakcie pandemii, niektóre “postępowe” teatry z Teatrem Powszechnym w Warszawie zajmują się głównie polityką.

I tak oto widać jakie dyrektor Talarczyk ma wzorce i komu próbuje się podlizać.

Można by się zapytać, dlaczego imćpan Talarczyk nie solidaryzuje się z lekarzami, albo pielęgniarkami, na których także wylała się fala hejtu, a przecież i inne zawody takie jak piekarz, murarz, czy stolarz także chorują, ale widać, że dla tego szanownego pana oni się nie liczą, bo liczy się tylko to, żeby czapkować władzy.

Obrzydliwe!

Teatr jak z za najgłębszej komuny

Teatr jak z za najgłębszej komuny

Solidarni z górnikami

Ze smutkiem przyjmujemy kolejne wieści o skali zachorowań wśród śląskich górników. W internetowych komentarzach, wywiadach i artykułach na ten temat widzimy, w jaki sposób reaguje na tę sytuację część społeczeństwa. Nie zgadzamy się na to. Można by użyć teraz wielu ostrych słów, ale to jedynie sposób na nakręcanie tej spirali, dlatego jako ludzie kultury mówimy: „Górnicy, jesteśmy z Wami!” 
Nie schodzimy z Wami pod ziemię i nie wracamy do domów po wielu godzinach niebezpiecznej pracy. Od dawna jednak powtarzamy, że „Śląsk pamięta” i musi pamiętać – Wasze poświęcenie oraz Wasz etos, tworzące miejsce, w którym żyjemy. Wasze historie są dla nas ważne, stanowią część śląskiego dziedzictwa i będziemy je wciąż opowiadać, jak robiliśmy to dotychczas w takich spektaklach, jak „Piąta strona świata”, „Czarny ogród”, „Wujek 81. Czarna ballada” czy „Drach”. Nie byłoby tych tytułów bez Waszej i naszej pracy. Dlatego wiemy, że jesteśmy w tym razem.
W tej szczególnej sytuacji, kiedy nie możemy mówić językiem teatru, pozostaje nam powiedzieć to wprost: nie zgadzamy się na hejt, na przerzucanie winy i na wskazywanie górników jako kozłów ofiarnych! Teraz bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy wspólnoty, a nie podziałów. Jesteśmy z Wami!

www.teatrslaski.art.pl/strefawidza/aktualnosci

P.S.

Niestety tym razem powyższy artykuł nie jest jedynie wytworem mojej chorej wyobraźni i wydawałoby by się, że nic podobnego o czym piszę nie miało i nie mogło mieć miejsca w rzeczywistości, albowiem jest zbyt absurdalne, żeby się wydarzyć, a jednak!

Propaganda w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej

Propaganda to działania propagujące określone postawy i zachowania oraz promujące osiągnięcia danych ludzi, grup czy też ustroju. W odniesieniu do Polski Ludowej występowała od 1945 do 1989 r., czyli przez cały okres jej istnienia. Wzorowana była na propagandzie radzieckiej. Miała kluczowe znaczenie w sferze polityki, życia społecznego, gospodarczego i kulturalnego – stanowiła obok innych działań główny instrument władzy państwowej w Polsce. Propaganda PRL oprócz wpływu na treść przekazu informacyjnego, miała za zadanie kształtowanie postaw jednostek i zwalczanie propagandy kościelnej i języka codziennego. Jej celem było takie ukształtowanie postaw społeczeństwa, aby podlegało samokontroli (bez udziału służb bezpieczeństwa), wychowanie społeczeństwa w uwielbieniu dla władzy (którą ukazywano jako spełnienie procesu dziejowego i najwyższy cel marzeń) – przy jednoczesnej nienawiści do wszystkiego, co od ówczesnej władzy państwowej nie pochodziło lub uniemożliwiało jej ogarnięcie całości życia społecznego. Ci, którzy nie ulegali propagandzie, traktowani byli na równi z wrogami i zastraszani siłą władzy, która „wszystko wie i wszystko przewidziała”.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Propaganda_w_Polskiej_Rzeczypospolitej_Ludowej

Teatr jak z za najgłębszej komuny

#TeatrŚląski